MUZYCZNY ATLAS ŚWIATA letnie warsztaty instrumentalne

Ostatnie dni wakacji członkowie Cameraty Fordońskiej spędzili wspólnie muzykując.

W tym roku naszą przygodę nazwaliśmy „Muzyczny atlas świata” i właśnie jak sama nazwa mówi zwiedziliśmy różne kraje, od Ameryki Południowej do Bałkanów i Polski. Patrząc przez pryzmat muzyki mogliśmy wyczuć co komu w sercu gra i jak jednocześnie te wszystkie kultury są tak dalekie i tak bliskie.

Przygodę zaczęliśmy w Ameryce Południowej, a w tą daleką i piękną podróż zabrał nas prof. Piotr Sutt, znakomity perkusista i dyrygent. Mieliśmy okazje usłyszeć o radości, słonecznych plażach i uśmiechniętych tubylcach oraz zagrać najbardziej popularne rytmy latynoamerykańskie. Popularna figura rytmiczna clave, którą próbowaliśmy wykonać okazała się doskonałą zabawą. Profesor Piotr Sutt oprócz swojego zawodu muzyka jest podróżnikiem, który praktycznie zwiedził cały świat, a my mogliśmy zobaczyć, usłyszeć i zagrać na instrumentach, które cały czas przywozi z tych podróży. W drugiej części warsztatów rozpoczęliśmy pracę nad utworem Tico, tico,  który na koniec naszego pierwszego spotkania po wakacjach zabrzmiał i jednocześnie otworzył nowy sezon Cameraty Fordońskiej.

Następna podróż nie była aż tak daleka, ale okazała się również ciekawa. Zwiedziliśmy nasze Miasto Bydgoszcz odkrywając różne tajemnice grając w grę miejską „Szyfr Rejewskiego”. Zielona Wyspa Młyńska, śluza, cała ul. Dworcowa z pięknymi secesyjnymi kamieniczkami oraz Kościół św. Piotra i Pawła zauroczyły nas i zaskoczyły ponieważ zadania nie byłe w ogóle łatwe, ale daliśmy radę i dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek związanych z naszym miastem.

Środa byłą wyjątkowa i pełna przygód ponieważ odbyliśmy podróż do Torunia, ale tym razem pociągiem, co okazało się także atrakcją ponieważ nie często mamy okazję podróżować tym środkiem komunikacji. Z okazji 550 urodzin Kopernika zwiedziliśmy Planetarium, gdzie mogliśmy się przenieść do innych galaktyk podczas seansu pt. „Poza horyzontem”. Naszą podróż kontynuowaliśmy zwiedzając  muzeum podróżnika Tony’ego Halika. Wszystkie pamiątki z Afryki, Azji, Ameryki Łacińskiej mogliśmy podziwiać w tym cudownym miejscu. Naszyjniki z rogów nosorożca, bransoletki – grzechotki z muszelek, pióropusze wszelkiego rodzaju, mnóstwo kolorowych ubrań oraz niesamowite opowieści w wyświetlanych filmach, które nagrywał razem z żoną podczas swoich podróży.

Czwartek był przeznaczony na podróże muzyczne. Wspólnie zagraliśmy hit muzyki rockowej „Seven Nation Army” zaspołu White Stripes. Bardzo nam się podobało granie oraz improwizowanie ponieważ jest to jeden z ulubionych utworów młodzieży. Po wspólnym muzykowaniu obejrzeliśmy film „Ennio”, fascynującą historie życia jednego z najbardziej znanych kompozytorów muzyki filmowej Ennio Morricone. Film bardzo wiernie pokazuję różnorodne sposoby odnajdywania inspiracji, eksperymentowania z dźwiękiem, szczęśliwych zbiegów okoliczności  oraz trudnych decyzji artysty. Także można było usłyszeć fragmenty najbardziej popularnych melodii, które skomponował.

Ostatniego dnia naszych warsztatów gościliśmy kompozytora Piotra Komorowskiego który  zaaranżował dla Cameraty pieśń pochodzącą z Bałkanów. Na początku spotkania  usłyszeliśmy opowieści o tradycjach i kulturach różnych narodów, a młodzież miała okazję wyrazić swój punkt widzenia na temat polskich tradycji ludowych. Następnie przenieśliśmy się na południe Europy i zaczęliśmy muzyczną podróż od Macedonii. Zabrzmiały rytmy ósemkowe oraz usłyszeliśmy pieśń w języku macedońskim. „Jovano, Jovanke” zabrzmiała już na koniec warsztatów w oryginalnych barwach dźwiękowych naszego składu.

Za chwilę wszystkich witamy w MDK-u przygotowani na nowe przygody z muzyką i sztuką i nowej lokalizacji ;)